Rekin wpłynął między relaksujących się przy plaży ludzi
Słoneczna, letnia pogoda sprzyjała relaksowi nad wodą. Trudno się więc dziwić, że w poniedziałkowe popołudnie (3 lipca) wiele osób szukało ochłody w Zatoce Meksykańskiej. Wśród pływaków nie brakowało także beztrosko pluskających się dzieci. W pewnym momencie sielski odpoczynek przerwały odwiedziny rekina.
Jedna z odpoczywających na plaży Navarre Beach Amerykanek zobaczyła charakterystyczną, trójkątną płetwę, która wystawała spod powierzchni wody. To był znak, że tuż obok tłumu ludzi poluje rekin. Przerażona, zaczęła alarmować innych turystów.
Wyjdźcie z wody! Dobry Boże, ludzie! Spieszcie się! – wołała przestraszona.
Na udostępnionym w social mediach wideo widać, jak dziesiątki osób natychmiast ewakuują się z oceanu. Choć wielu plażowiczów szybko wyszło na brzeg, nie brakowało śmiałków, którzy postanowili zostać na miejscu i obserwować pływającego w płytkiej wodzie rekina.
O krok od tragedii. Wiele osób zostało w wodzie, by obserwować polującego rekina
Cristy Cox, która udostępniła nagranie na swoim facebookowym profilu, napisała, że rekin „po prostu gonił ryby”, ale ostrzegła pływaków, by „byli świadomi tego, co dzieje się w ich otoczeniu”.
To wszystko stało się bardzo szybko! Najpierw widziałam delfina, który płynął w pobliżu rekina. Później ssak zniknął – relacjonowała pani Cox dziennikarzom lokalnego dziennika Pensacola News Journal. Rekin nie miał złych zamiarów wobec pływaków. Minął ich i próbował się pożywić. Ludzie byli jednak w szoku, gdy zobaczyli, jak mknie między nimi za ławicą ryb. Wszyscy musimy pamiętać, że te wody są naturalnym domem rekinów i zachować czujność – dodawała.
W okolicach plaży Navarre Beach na Florydzie Steven Spielberg nakręcił drugą część kasowego hitu - „Szczęki II”. W tamtejszych wodach roi się od rekinów, ale wypadki z ich z ich udziałem zdarzają się stosunkowo rzadko. Dyrektor ds. Bezpieczeństwa na plaży, Austin Turnbill, powiedział miejscowej gazecie Pensacola News Journal, że rekiny są powszechne w okolicy i zwykle nie stanowią powodu do niepokoju.
W Zatoce są rekiny, wszędzie. Widzimy je prawie codziennie i przez 99,9 procent czasu nie ma się czym martwić – tłumaczył Austin Turnbill dziennikarzom.